sobota, 1 lutego 2014

Mała Misia


Poznajcie historię Basi:
28.09.2012 to dzień, w którym Basia przyszła na świat. Od tego momentu, przez 138 dni, przebywała w szpitalu. W tym czasie stwierdzono artrogrypozę (stopy końsko szpotawe, przykurcze w stawach nadgarstkowych, przykurcze palców, wzmożone napięcie mięśniowe),niewydolność oddechową, wrodzone zapalenie, krwiak podokostnowy, drożny otwór owalny oraz gotyckie podniebienie. Basia nie posiadała odruchu ssania i połykania (przez siedem miesięcy była karmiona sondą dożołądkową. Ponadto, od trzeciego tygodnia życia, u naszej córki występowały zagrażające jej życiu incydenty bezdechów (zatrzymanie oddechu) o nieznanym pochodzeniu. W czwartym miesiącu życia Basia przeszła pierwszą operację ortopedyczną. Obecnie Basia ma szesnaście miesięcy i wyraźnie opóźniony rozwój psychoruchowy. Basia to niesamowicie uparta i charakterna dziewczynka, która ma ogromną siłę do tego aby iść przez życie...na własnych nogach!!! Basia po wyjściu ze szpitala z miesiąca na miesiąc robiła ogromne postępy. Cudem jest dla nas fakt, iż po wyjściu do domu bezdechy jakie miała nasza Basia-ustały ! Z uwagi na niewydolność oddechową, Basia większą część swojego życia spędziła na noskach tlenowych (przez to większą część swojego życia zmuszona była spędzić w jednym pokoju!). Z tego też względu cały czas jest pod opieką Wielkopolskiego hospicjum domowego. Pomimo iż po wyjściu ze szpitala Basia bardzo poprawiła się oddechowo, to do chwili obecnej często wymaga podłączania koncentratora tlenu oraz częstego odsysania wydzieliny z górnych dróg oddechowych (do kilkunastu a nawet kilkudziesięciu razy na dobę!). Basia wymaga tez codziennych, częstych nebulizacji. Basia w domu nauczyła się siedzieć, przekręcać się na boczki oraz obracać się. Niestety Basia wielu rzeczy jeszcze nie umie- nie umie sama siadać i zmieniać pozycji, nie pełza, nie raczkuje, nie chodzi...jak inne dzieci w jej wieku. Nie mówi. Pomimo tego jest dla nas całym światem i pragniemy zrobić wszystko co w naszej mocy, by już niedługo stanęła o własnych siłach na nogi!!! Właśnie dlatego poza ciągłą rehabilitacją logopedyczną, zdecydowaliśmy się na intensywną rehabilitacje ruchową naszej córki. Basia ćwiczona jest kilka godzin każdego dnia- również w soboty, niedziele i święta. Pomimo, iż nie pracuję (zmuszona byłam do rezygnacji z pracy) sama nie jestem w stanie zastąpić Basi profesjonalnej rehabilitacji-co sprowadza się do konieczności zatrudnienia rehabilitanta (ok 60-100 zł za1 h rehabilitacji). W tym roku, z pieniążków zebranych w ramach 1 % pojedziemy z Basią na jej pierwszy turnus rehabilitacyjny, nie wiemy jednak, czy za rok będziemy mogli sobie na to pozwolić (koszt 14 dniowego turnusu to ok 5-7 tys. zł).

Z całego serca proszę Was o pomoc!!! Pomoc w rozpropagowaniu prośby o przekazanie 1% na Basię!! Nie skazujmy Basi na wózek!!!


KRS: 0000127075
Cel szczegółowy 1%: #495 Barbara Joanna Ożga


Można też przeleć dowolną kwotę na rzecz:
Fundacja Jaś i Małgosia 
ul. Tatrzańska 105 
93-279 Łódź 
Na konto Nr: 88 1240 2539 1111 0010 2766 0745 
Tytułem przelewu: „Ożga Barbara Joanna # 495”





1 komentarz: