czwartek, 5 maja 2016

"Kochają mnie do szaleństwa - prawdziwa historia Jureczka"


Książka ta trafiła w moje ręce już dawno, jednak długo nie mogłam się zebrać do tego, aby ją przeczytać. Może dlatego, że za dobrze już znam onkologiczną rzeczywistość? Nie wiem...

Historii Jureczka wcześniej nie znałam, mimo, że onkologia i rak przewija się u mnie codziennie.





Jurek urodził się w sylwestra 2010 r. jako 5 dziecko w rodzinie Halskich. Był wielką niespodzianką dla rodziny, ale przyjęli go z radością i ogromną miłością. Nic nie zapowiadało tragedii jaka za chwilę miała spotkać całą rodzinę Jureczka... Główka chłopca zaczęła bardzo szybko rosnąć, do tego stopnia, że czapeczka, która kilka dni temu była idealna nagle stał się za mała! Padła straszna diagnoza - nowotwór złośliwy mózgu - glejak IV st. i wodogłowie. Zaczęła się walka, badania operacje... w maju 2011 Jurek przeszedł dwa cykle chemioterapii w CZD w Warszawie, a następnie trafił pod opiekę hospicjum. Nikt nie dawał chłopcu szans - "glejak IV st. - na to się umiera!". Lekarze dawali mu kilka tygodni życia.






Książka Brygidy Grysiak "Kochają mnie do szaleństwa" pełna jest miłości, nadziei, pokory i wiary... wiary w Boga, wiary w cud. Ale jest też pewnego rodzaju oswojeniem, ze śmiercią... 



Gdy książka trafiła w moje ręce nie miałam najmniejszych wątpliwości, że dla mnie będzie zrozumiała. Przecież chemia, rak... to coś o czym słyszę na co dzień, ale czy zrozumie to osoba, która z onkologią nie ma nic wspólnego? Tak! Moje wątpliwości zostały rozwiane już po przeczytaniu pierwszych kartek. Książka napisana z perspektywy Jureczka to wielki plus! Językiem dziecka opisane czym jest chemia, którą dostawał Jurek, czym jest zastawka w jego główce i jakie jest jej zadanie... pokazanie onkologicznej rzeczywistości oczami małego dziecka. Jednak w książce przeczytacie nie tylko o chorobie :)


Wzruszająca, chwytająca za serce, ale jednocześnie optymistyczna. Książka, która pokazuje, że cuda się zdarzają! Jeśli nie znacie jeszcze Jureczka - chłopczyka, z troszkę większą główką i wielkim bagażem doświadczeń musicie go poznać! 



Dziś Jurek ma 5 lat i "troszkę większą główkę" :) we wrześniu 2015 r. rozpoczął naukę w przedszkolu integracyjnym.



Za książkę dziękuję wydawnictwu "ZNAK"!