piątek, 30 stycznia 2015

Maks i siniaki pod oczami...




Maks <3 
O pomocy dla tego chłopca będę Wam przypominać często :) Ale przy okazji chciałabym zwrócić uwagę na kolejną rzecz, kolejny znak, że może dziać się coś złego, że w brzuszku waszego dziecka może czaić się rak....

Niespełna roczne dziecko z siniakami pod oczami... jedna myśl, bite przez rodziców. Takie zarzuty nie raz słyszeli rodzice Maksa, nawet pielęgniarka na pogotowiu kazała rozebrać dziecko i szukała śladów na ciele. Jednak nie znalazła nic, tylko te siniaki pod oczami.... Siniaki, które pojawiały się i znikały... Rodzice znali prawdę - nie uderzyli swojego dziecka! Przyczyny szukali dalej. Nikt przez ten czas nie pomyślał, że w brzuszku tego małego chłopca zamieszkał RAK - Neuroblastoma IV stopień zaawansowania. Guz pierwotny znajduje się w jamie brzusznej, dał już przerzuty do wątroby, mózgu i kości. Przerzuty do kości - to spowodowało siniaki pod oczami. 
Dodatkowo u Maksa wykryto mutacje genu N-MYC...

Maks jest już na SIEPOMAGA:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz