niedziela, 8 lutego 2015

POMOC DLA NATALKI





Kochani.... dzisiaj prośba nietypowa.
Nietypowa bo nie jest to prośba o pieniądze a o INFORMACJĘ.

Natalka Jadeszko we wrześniu skończy 6 lat.
Do trzeciego roku życia była zdrowa jak ryba. Aż do dnia, w którym straciła przytomność, dostała ataku podobnego do ataku padaczki. Została przewieziona helikopterem do szpitala. W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie lekarze postawili diagnozę. Jest chora na bardzo rzadką, wyjątkową chorobę - Ceroidolipofuscynozę czyli chorobę Battena.

Dzieci z chorobą Battena tracą wzrok, słuch, tracą zdolności ruchowe, tracą kontakt... umierają....

Przed Bożym Narodzeniem 2013 Natalka ostatni raz chodziła i stała, jej wzrok i słuch stale się pogarsza...
Rodzice próbowali leczenia w Niemczech komórkami macierzystymi i była kilkumiesięczna poprawa. Dlatego szukają kontaktów i informacji o próbach leczenia, o eksperymentach, są gotowi na każde poświęcenie....

Więc proszę WAS puszczamy w świat, jest Was tutaj tak dużo może ktoś z Was, waszych znajomych, znajomych znajomych... jest w stanie pomóc!
Może ktoś słyszał, ktoś wie gdzie można spróbować eksperymentalnego leczenia dziewczynki...
Jeśli są takie osoby proszę o kontakt z nami!

Tutaj reportaż o Natalce (start:07:15):


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz